sługi; w niej i dla niej żyć i cierpieć mamy, „bośmy z niej wzięci“.
Czy istotnie „duszę i ciało moje dawam za ojczyznę“, (II.Mach.VII.37.) choćbym w niej czuł się wygnanym z Raju rozkoszy? „Jeśli cię zapomnę, o Jeruzalem, niech będzie zapomniana prawica moja“. (Ps. CXXXVI.5.)
24. I wygnał Adama: i postawił przed Rajem rozkoszy i Cherubina z mieczem płomienistym i obrotnym ku strzeżeniu drogi drzewa żywota.
Jeśli nieraz w życiu miecz płomienisty zastępuje mi drogę i kaleczy mnie, — czy to nie dlatego. że się kuszę o coś po za wolą Bożą?...
1. Adam potem poznał żonę swoją Ewę, która poczęła i porodziła Kaina, mówiąc: Otrzymałam człowieka przez Boga[1]
Obyśmy wszystko w życiu naszem otrzymywali „przez Boga“, a nie przez namiętność np.: przez chciwość, próżność, żądzę używania. „Jeśli podług ciała żyć będziecie, pomrzecie, a jeśli duchem sprawy ciało umartwicie, żyć będziecie“. (Rzym, VIII.13.)
Czy zawsze godziwych, Bożych środków używam do „otrzymania“ tego czego pragnę, a nie światowych, ludzkich?
2. I zaś porodziła brata jego, Abla. A Abel był pasterzem owiec, a Kain oraczem.
Ten pierwszy pasterz jest figurą Chrystusa.
3. I stało się po wielu dniach, iż Kain ofiarował Panu dary z owoców ziemi.
Abel też ofiarował z pierworodnych trzody swojej i z tłustości ich; i wejrzał Pan na Abla i na dary jego.
„Pierworodnych trzody swojej“ — czyli to, czego się najpierw dochował z trzody swojej, wypielęgnował, ukochanej pasterską miłością; „i z tłustości ich“ — nie pośledniejsze, ale najlepsze.
Te są cechy ofiary, na którą Bóg „wejrzał“, ofiary godne przyjęcia. Pasterzowanie wytwarza delikatniejsze uczucia, usposabia z góry do większego zaparcia się, — stąd może ta serdeczniejsza ofiarność Abla.
- ↑ Z łaski Bożej. (Arnad)