Ta strona została przepisana.
dłosłowista, krociami rozmaitych, niebem od siebie różnych językach upatruie. Może iednak, iako języka nie znaiący w tym się mylę. –[1] Co się zaś tycze Oycze nasz Meklenburgskoherulskiego, nie znając okoliczności w iakich się znaydował Frank i pisma iego, nie znaiąc przynámniey listu Pritzbuera, nic zawiązać nie iestem w stanie. Nie wiem jak to Łotewskie Oycze nasz u Franka iest przypięte, czy sám Frank, czy poźniéy kto inny w dzieiach Meklenburgskich dlá ciekawości swoiéy zapisáł. Działo się to wszystko przed wiekiem XVI. Odtąd mowa Łotewska odmieniła się, i téż są odmiany, które między mniemaném Werulskiém a Łotewskiém Oycze nasz dostrzegamy.[2] Możnaby ieszcze Erulów przez Longbardów rozbitych, uważać
- ↑ Porównay Tableau de la Pol. Anc. et Mod. par. Malte Brun Paris 1807 Ch. 14. p. 217 – Widioaryi?
- ↑ Jeżeli się kiedy okaże, że to Meklenburgsko-Herulskie Oycze nasz nie jest Werulskim, rzeczy się wcale zmnienią. Wtedy nayprościéy będzie, iak iuż tylu postąpiło, wyrzec, że Heruli z Danii wypędzeni, wyżéy wymienione włocęgi odbywali, i po całey Europie okolicznosciami roztrychnięci przepadli ani oni Finlandami, ani Litwinami, ale rzeczą stanie się prawie prawdziwą, ukażą się bydź Germanami, Niemcami. – O Hirrach patrz uwagę Mannerta. T. III. s. 356.? – Tenże zwyczaiem powszechnym Herulów do Germanów liczy s. 393. i nast. – Podobno wypada Herulów Litwinom porzucić, bo z powyższémi postrzeżeniami naszéni śmieléy mogą dawność swych posad do pierwszych wieków Chrześciaństwa usuwać.