Przejdź do zawartości

Strona:Rus Jarema Kusztelan - Ks. Patron Augustyn Szamarzewski.pdf/43

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

W pierwszych zaraz dniach po objęciu stanowiska swego, jak opisuje ktoś z bliższego otoczenia ks. Szamarzewskiego, „starał się Patron uporządkować akta Patronatu“. „Akta te rozebrano, pozakładano dla każdej do Związku należącej Spółki osobne akta, dano im odpowiednie napisy, poukładano wszystkie korespondencje osobno w zrobionym do tego repozytorjum w pojedyńczych przedziałkach alfabetycznie, ażeby w każdej chwili mieć zaraz potrzebne akta pod ręką, gdy jakiekolwiek sprawy do Patronatu nadejdą.“ „Oprócz tego“, czytamy dalej, „założony będzie dziennik podręczny, w którym zapisywane będą nadsyłane korespondencje z uwagą, na którą już odpowiedziano, a na które jeszcze odpowiedzieć należy, potem dziennik rozchodu, w którym umieszczone będą wreszcie wydatki w interesie Związku poczynione.“ Pozatem były zapowiedziane jeszcze inne różne nowości, które w miarę coraz nowszych i większych potrzeb powstawały.
Po tej reformie akt patronackich, rozpoczęła się niezwłocznie właściwa akcja reorganizacji Spółek. Jeszcze w październiku zwiedza Patron wszystkie Spółki na linji od Pleszewa do Bydgoszczy, mianowicie Spółki w Pleszewie, Jarocinie, Książu, Bninie, Kostrzynie, Miłosławiu, Gnieźnie, Inowrocławiu i Bydgoszczy. To była pierwsza podróż okrężna, której się Patron był podjął. Po niej wnet nastąpiły inne, tworząc w latach pierwszego okresu jedno ciągłe pasmo pracy reorganizacyjnej. Od Spółki do Spółki jadąc często tylko wózkiem, odbywa Patron swe przysłowiowe z czasem, niekiedy kilkunasto-milowe podróże, zwłaszcza po Prusach Zachodnich. Rusza w drogę z całemi pakami przeróżnych formularzy i ksiąg, poszukuje nieraz dopiero Spółek, o których istnieniu dochodziły go tylko niepewne głosy, zajeżdża przed sąd, wypisuje z rejestru spółkowego dokładnie firmę i miejsce jej siedziby i jedzie w tej swej pogoni dalej w podróż