Strona:Rozprawy i Sprawozdania z Posiedzeń Wydziału Historyczno-Filozoficznego Akademii Umiejętności - 1887 - Tom 19.djvu/005

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Na istnienie urzędu justycyjaryjuszy w Polsce zwracali już dawniéj uczeni nasi uwagę. Wspomina o nich już Maciejowski, wymienia ich i Hube w swem „Prawie polskiem w XIV wieku”[1] jako sędziów karnych, Szujski[2] zaś wyliczając urzędy w Polsce średniowiecznéj przytacza i oprawców jako urząd wyjątkowy, posiadający przedewszystkiém sądownictwo nad złodziejami i rozbójnikami. Wszystkie te jednak szczupłe wzmianki opiérające się prawie wyłącznie na jednéj wzmiance w statutach Kaźmierza W. i na trzech przywilejach Władysława Jagiełły z r. 1386, 1388 i 1430, są zbyt ogólne i niedokładne, tak że trudno z niemi polemizować. Dla tego nie wdając się w ich krytykę i pozostawiając je na uboczu, zastanowić się bliżéj musimy nad hypotezą Maciejowskiego i Hubego, dotyczącą czasu i sposobu powstania tego urzędu w Polsce. Obaj ci uczeni bowiem wywodzą go wprost z Czech i przypisują ustanowienie i zaprowadzenie go w Polsce królowi Wacławowi. Jakie względy skłoniły tych uczonych do postawienia takiego twierdzenia, nie wiemy, gdyż zdania swego niczém nie motywują, zdaje się jednak, iż głównym tego powodem była ta okoliczność, że równocześnie w Czechach istniał urząd poprawców, a więc już na piérwszy rzut oka nazwą do oprawców bardzo zbliżony. Wprawdzie samo podobieństwo nazwy jest bardzo słabym dowodem, jednakowoż hypoteza ta ma za sobą wielkie prawdopodobieństwo i jest wiele względów, które za jéj trafnością przemawiają.

Za hypotezą tą przemawiają głównie trzy względy, i to naprzód ta okoliczność, że poprawców spotykamy w Czechach z podobną władzą i kompetencyją jaką posiadali w Polsce oprawcy, nawet o wiele wcześniéj, następnie to, że Wacław czeski zajmował się w Polsce urządzeniem i uporządkowaniem kraju, w obec czego mógł i oprawców wprowadzić, a wreszcie wskazują na obce i narzucone pochodzenie tychże

  1. p. 20, 143 i 151.
  2. Historyi Polskiéj ksiąg XII. Warszawa, 1880, p. 51.