Strona:Roman Plenkiewicz-Kształcenie Młodzieży.djvu/018

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

musi, bo nie ma dwóch zdań co do tego, że w dzisiejszej szkole średniej panuje stanowcze przeciążenie.
Natomiast z uznaniem podnieść muszę ostatnią konkluzyę autora, dotyczącą szkoły średniej mieszanej realno-klasycznej.
Trudniejszym do jasnego sformułowania, bo zawilszym, będzie zarzut drugi.
Szanowny autor jest przeciwnikiem determinizmu i czyni go kozłem ofiarnym różnych nieprawości, trapiących dzisiejsze społeczeństwo; „Od czasu, gdy determinizm zapanował w teoryach prawa karnego, w werdyktach sędziów przysięgłych, kwestya kształcenia woli wiele na wartości straciła. Powiedziano sobie, że skoro wolnej woli nie ma, skoro każdy jej akt, to tylko nieuniknione następstwo nieskończonego szeregu przyczyn uprzednich, to i trud, podejmowany w celu kształcenia woli, daremny, gdyż z chwilą, w której się w młodzieńcu, wyrosłym z dziecka, namiętności obudzą, wszelkie wały ochronne, wzniesione przez nas, runą, nie mogąc wstrzymać ich silnego naporu.“
Czy naprawdę, ustalona w nowożytnej psychologii teorya determinizmu, wyklucza lub osłabia znaczenie pedagogiki?
Wprost przeciwnie. Wzmacnia je; i to nietylko wzmacnia, ale jedynie uprawnia.
Co to jest determinizm?
Jest to taka teorya woli ludzkiej, która prawo przyczynowości uznaje za prawo powszechne, zaró-