Strona:Romain Rolland - Dusza Zaczarowana II.djvu/249

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Miała też skłonność do podziwiania, co tak niesłychanie ułatwia życie, jednem słowem dawała... pewność... co stanowiło dla obojga ideał, nie wyznawany głośno. Środki materjalne i jakość serc dawały rękojmię, że w domu ich nie zagości nigdy troska.
Zagościła w nim atoli Anetka, a gdyby poczciwcy ci wiedzieli, co im niesie ta uosobiona Frau Sorge, djablo by im się ciężko zrobiło na duszy. Ale nie wiedzieli, jak dziecko nie wie, podrzucając bombę, co ma w ręku. Doznaliby niewątpliwie napadu szału, ale ponieważ nie wiedzieli, poigrawszy tedy z śmiercionośną piłką, zanieśli ją do ogrodu sąsiada. W ten sposób znalazła się Anetka w ogrodzie Villard’ów.



245