Strona:Romain Rolland - Dusza Zaczarowana II.djvu/190

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Odczuł to Franck i powiedział:
— Cóż dostanę z trzeciego egzaminu, gdy się zgłoszę w jakieś dwadzieścia lat?
— Nic! — odparła ze śmiechem. — Istnieje przecież granica wieku. Ożeń się pan, drogi przyjacielu. Wszystkie kobiety czekają... wybieraj!
— Ale pani nie!
— Ja zostanę starym kawalerem!
— Nie... nie... zobaczy pani, za karę wyjdzie pani zamąż po pięćdziesiątce.
— Umrę tymczasem... Memento mori!
— A tymczasem będziesz pani zakonnicą?
— Nie znasz, drogi przyjacielu, rozkoszy tego życia.



186