Strona:Rabindranath Tagore - Nacjonalizm.djvu/41

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zastraszająca. Człowiek czuje się u nich jak gość, siedzący na szarym końcu stołu, jak ktoś nieproszony przy uczcie; raz go ogarnia uczucie zazdrości, raz zaś uczucie podziwu. Niema się u nich wrażenia, że człowiek jest czemś najwyższem, bo natrafia się bezustannie na ogromną ilość zadziwiających rzeczy, dzielących nas od ludzi. W Japonji okazywanie mocy i bogactwa nie jest głównym celem życia. Wszędzie widać tam ślady miłości i podziwu, a nie ambicji i chciwości. Widzi się lud, którego serce otworzyło się na oścież i objawia się wszędzie, w najprostszych nawet przedmiotach codziennego użytku, w społecznych urządzeniach, w starannie pielęgnowanych i do doskonałości doprowadzonych formach życia.
Największe wrażenie w tym kraju zrobiła na mnie świadomość, że doszliście tajemnicy przyrody nie przez metodyczne rozczłonkowywanie, lecz bezpośrednio przez jej odczucie. Zrozumieliście mowę jej linji i muzykę jej barw; współmierność jej nierówności i rytm w swobodzie jej ruchów. Widzieliście, jak wiedzie niezliczone szeregi swych stworzeń, unikając wszelkich starć, jak nawet dysharmonie w jej tworach rozpływają się w tańcu i muzyce, jak to jej nadmiar jest pełnią dobrowolnego oddania, a nie chełpliwej rozrzutności! Poznaliście, że przyroda kryje swe siły w piękności i że właśnie ta piękność karmi niejako matka swą piersią wszystkie te siły olbrzymie, utrzymując je w wiecznym ruchu a przecież w spoczynku. Zrozumieliście, że rytm doskonałego wdzięku ochrania żywotne siły przyrody przed wyczerpaniem i że delikatność jej linji wyniosłych odejmuje zmęczenie mięśniom świata. Czułem, że zdołaliście przystosować wasze życie do tych tajemnic i że zamknęliście w sercu waszem prawdę, spoczywającą w piękności wszechrzeczy. Nagą wiedzę o rzeczach bardzo łacno jest zyskać i to w krótkim nawet czasie, lecz do wniknięcia w jej ducha trzeba stuletniego wychowania i opanowania siebie samego. Bo znacznie łatwiej władać przyrodą od zewnątrz, jak zdobyć ją sobie w miłości. Do tego jest zdolen tylko prawdziwie twórczy duch. Wasz lud okazał tę siłę twórczą; nietylko uzyskał ją, lecz stworzył ją także, nietylko wystawił rzeczy na widowisko, lecz także objawił swą wewnętrzną istotę. Ten twórczy duch jest wspólny wszystkim ludom; owłada on istotami ludzkiemi i kształtuje je według swych ideałów. Zdaje się jednak, że tu w Ja-