Strona:Rabindranath Tagore-Sadhana.djvu/153

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
155
URZECZYWISTNIENIE W MIŁOŚCI

wiedzieć nie zgoła i żadna kara nas za to nie spotka. Jest ono wezwaniem, lecz nie rozkazem. Szuka w nas miłości, a miłości nie zdobyć przemocą. Zaprawdę, nie przemoc zwraca się do człowieka z ostatniem słowem, lecz radość. A radość jest wszędzie: jest w płaszczu zielonym, jakim murawa okrywa ziemię; w pogodnym błękicie niebiosów; w niepowstrzymanej bujności na wiosnę; w surowej wstrzemięźliwości szarych miesięcy zimowych; w mięśniach, ożywiających naszą budowę cielesną; w statecznej równowadze postaci ludzkiej, szlachetnie wyprostowanej; w tem, że żyjemy; że ćwiczymy wszystkie nasze władze; że zdobywamy wiedzę; że zwalczamy zło; że giniemy dla celów, które nie będą nigdy naszym udziałem. Radość jest w tem wszystkiem; jest zbyteczna, niepotrzebna; więcej nawet: jest nieraz sprzeczna z najbardziej stanowczemi nakazami konieczności. Istnieje ona, aby pokazać, że okowy prawa wytłumaczyć można tylko miłością; bowiem oboje są jak ciało i dusza. Radość jest urzeczywistnieniem prawdy jedności, jedności naszej duszy ze światem i duszy świata z najwyższym miłośnikiem.