Strona:Przygody Hassana.djvu/21

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   19   —

Powiedziała jej moja żona o przyczynie hałasu i pokazała ów kamień. Żona jubilera odrazu zrozumiała, że to wspaniały okaz djamentu i że zarobić na nim i oszukać nieznającą się na wartości kobietę, możnaby w tym razie doskonale.
Zaprojektowała więc kupno djamentu za 10 sztuk złota.
Żona moja miała tyle rozsądku, że bezemnie nie chciała sprzedawać, tembardziej, że i dzieci prosiły, żeby djament dla nich zostawić.
Gdy przyszedłem do domu, obejrzałem owe przez nich nazwane szkło i zrozumiałem, co za majątek mam w ręku.
Gdy przyszedł jubiler, zaproponowałem mu cenę stu tysięcy sztuk złota i odstąpić od tego nie chciałem.
Przedstawiał mi o wiele mniejsze sumy, aż widząc moją stanowczość i bojąc się, żeby kto inny nie kupił kamienia, zapłacił za niego żądaną sumę i zabrał ów