Strona:Przygody Alinki w Krainie Cudów.djvu/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Jakże pragnęłabym — myślała — wydostać się z tej ciemnej nory i chodzić pomiędzy grządkami wspaniałych kwiatów i ożywczemi wodotryskami. Lecz cóż uczynić, aby przejść po przez lilipucie podwoje? Gdyby się to ludzie kurczyć mogli, jak np. guma, to co innego, ale tak...

Powróciła jeszcze raz do szklanego stolika i bacznie rozglądała się dokoła. Kluczy na nim nie było, ale zato na kryształowym blacie wid-