Strona:Przybłęda Boży.djvu/152

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

śniej rzucone szkice już dojrzały. Teraz, w błogosławionym tymże roku 1806, wypłynął na miękkie wody. Jeśli go z czem porównać, to chyba z wielkim projektem witrażowym. Linje i płaszczyzny rzucono nań tęczową gamą barw pastelowych, barw zrobionych z pyłu, co ulata w przestrzeń za pierwszym ostrym podmuchem. Barwy są ciepłe, ale jeszcze matowe: czekają wykonania i szkieł słonecznych, ujętych w ciężkie kleszcze pracowitego ołowiu. W takiem urzeczywistnieniu, kiedy są oknem ciemnego domu na szeroki świat, każdy fiolet pieści aksamitem kwietnym, każda biel jest bielą bez zastrzeżeń, a co purpura, to spływa świeżą krwią, lazur opity jest niebem, każda żółtość strzela żywym płomieniem. A gdy ogarnąć jednem wejrzeniem całość strzelistej kompozycji, ruchliwa gra barw zwiastuje wiosnę drzewa, które za oknem sennie się kołysze, i wszechmoc słońca, które jest dalej, stoi, sączy się po liściach, przeszywa każdy atom witrażu — i na proch druzgocząc malowidło, skośnym słupem roztańczonego kalejdoskopu pada w niezaradny mrok naszego wnętrza.
Po pierwszem Allegro moderato przedziwnie natchnionem, którego czar sprawiła ręka jakaś niewidoczna, co tkliwym gestem ponad gesty przesunęła się po całej pieśni, wszystkie jej cyple starła, ostrości przemieniła w płynne prądy, tak iż wszystko płynie, płynie — idzie ono niewypowiedziane, niematerjalne Andante con moto. Najkrótszy rozdział w dorobku koncertów Beethovena. Na przestrzeni siedmdziesięciu taktów daje w minjaturze, w szaleńczo śmiałym skrócie syntezę, zuchwałe skojarzenie, twórczą formułę kontrastu, starcia i wyrównania. Myśli się przez chwilę o walce Jakóba z Aniołem. W takich streszczeniach zawiera się wszystko. Mocne staccata zgodnych smyczków są jak murowane. Zaświatowa kantylena fortepianu una corda bez najmniejszej wagi stąpa po koronce nie-