Strona:Polacy w zaraniu Stanów Zjednoczonych.pdf/91

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

najwięcej Polaków z wszystkich warstw społecznych. Klasy uprzywilejowane wszakże obawiały się, że walka zbrojna przyniesie również wyrównanie rachunków za krzywdy społeczne. Przykład rewolucji francuskiej straszył polskie ziemiaństwo. Kościuszko dawał więc przykład rewolucji amerykańskiej dla poparcia tezy, że całe społeczeństwo może zjednoczyć się w walce o wspólny cel, jakim jest niepodległość.[1]
Liczne nawiązania do amerykańskich doświadczeń znajdują się we wspomnianym już dziele Czy Polacy mogą wybić się na niepodległość. „Rewolucjoniści amerykańscy — czytamy tam — nie mieli za powstaniem czwartej części narodu (jak zaświadcza Franklina życie), przy stałości umysłu pociągnęli za sobą cały ogół. Nigdy plan nie robi rewolucji, jak batalii albo kampanii militarnej. Elementa jej wstrząsają naturę, wszystko wychodzi z zwyczajnego biegu, pasje wzruszają się jak wiry powietrza, które póty nie ustawają, dopóki przez pioruny nie oczyszczą i nie oddalą, co im jest przeciwnego”.[2] To poparcie społeczeństwa dla idei niepodległości fascynowało Kościuszkę i w nim widział siłę walczącego o swą wolność narodu. Podkreślał, że przywódcom rewolucji amerykańskiej udało się rozbudzić entuzjazm społeczeństwa i wyzwolić w nim siły zdolne do pokonania nawet takiej potęgi militarnej jak ówczesna Anglia.

Kościuszko żywo interesował się problemem zabezpieczenia finansowego przyszłej wojny niepodległościowej w Polsce. Powołując się na przykład Ameryki proponował m.in. wypuszczenie papierów wartościowych i obligacji, które wykupi się po wojnie. Liczył również na

  1. Czy Polacy mogą wybić się na niepodległość, w: Pisma Tadeusza Kościuszki..., s. 205.
  2. Tamże, s. 173—174.