Strona:Polacy w zaraniu Stanów Zjednoczonych.pdf/165

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Oddział miał składać się z około 3400 ludzi. Przedsięwzięcie to miało kosztować 518 000 liwrów. Memoriał Beniowskiego był bardzo szczegółowy, przedstawiał organizację i uzbrojenie oddziału. Beniowski stawiał również pewne warunki, m.in. żądał przydziału ziemi dla żołnierzy, którzy po zakończeniu wojny chcieliby się osiedlić w Stanach Zjednoczonych.
Plan ten zyskał aprobatę generała Steubena. Waszyngton miał zastrzeżenia do niektórych warunków, zwłaszcza finansowych, ale ogólnie rzecz biorąc przychylnie odniósł się do projektu. Poparł go również Wydział Wojny Kongresu Kontynentalnego. Ale Kongres 1 czerwca 1782 roku odrzucił propozycję Beniowskiego, uważając, że jest zbyt kosztowna w sytuacji, gdy wojna ma się ku końcowi. Zrażony niepowodzeniami, Beniowski opuścił Stany Zjednoczone.
Tak więc niewiele można powiedzieć o faktycznym udziale Beniowskiego w wojnie o niepodległość. W liście do Waszyngtona z 12 marca 1782 roku pisał, że jego „celem jest służba Stanom Zjednoczonym”. Wiemy, że znał osobiście Jerzego Waszyngtona i inne czołowe osobistości amerykańskie. Nie dano mu jednak szansy wykazania się brawurą i doświadczeniem. Trudno zresztą dziwić się Kongresowi. Zbyt dużo poszukiwaczy przygód zgłaszało się, oferując swe usługi. Franklin w Paryżu otrzymał w pewnym momencie wyraźne polecenie, aby zniechęcać cudzoziemskich oficerów, zwłaszcza najwyższej rangi, do wyjazdu na drugą półkulę. Beniowski być może wiedział o tym, gdyż w czasie ponownego pobytu w Ameryce nie ujawnił nawet swego stopnia generalskiego. Liczył może, że łatwiej będzie uzyskać nominację na nieco niższe stanowisko. Kongres więc bardzo wnikliwie rozpatrywał wszystkie podania. Stwierdzono, że w informacjach Beniow-