Strona:Polacy w zaraniu Stanów Zjednoczonych.pdf/164

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

tutaj, po niewiarygodnych trudach, by w tych wszystkich wielkich niebezpieczeństwach, jak to szlachetnemu bojownikowi wolności przystoi, poświęcić się dla wolności tego świętego Zgromadzenia.
Kończąc powiadam: niczego bardziej nie pragnę, jak dać dowód mej wierności i w potrzebie żyć lub też umrzeć.
Waszej Ekscelncji i Świetnego Zgromadzenia najwierniejszy aż do śmierci

Baron de Benyowszky
Pułkownik, Konfederat Polski”.

Odrzucona została również następna prośba o nominację oficerską, toteż Beniowski opuścił Stany Zjednoczone w połowie 1780 roku.
W Europie jednak także mu się nie wiodło. Wdał się w rozmaite machinacje finansowe i popadł w długi. Postanowił więc ponownie udać się do Ameryki, w Paryżu uzyskał listy polecające od Franklina. W listach tych, adresowanych do Richarda Buche, zięcia Franklina, oraz do Roberta Morrisa, członka Kongresu Kontynentalnego, Franklin nazywa Beniowskiego osobą wybitną i wspomina o jego koneksjach z różnymi wysoko postawionymi osobistościami w Europie.
Na początku 1782 roku Beniowski przybył po raz drugi do Stanów Zjednoczonych. 18 marca pisał do Jerzego Waszyngtona list, w którym prosił o przyjęcie do armii amerykańskiej, a gdyby to było niemożliwe, o pozwolenie służenia w jego przybocznym oddziale, aby zasłużyć na jego zaufanie. Powoływał się przy tym na znajomość z generałem Steubenem i bliskie pokrewieństwo z Pułaskim. Waszyngton jednak nie wyraził zgody.
Beniowski wystąpił zatem z nowym pomysłem. Zobowiązał się zorganizować w Europie legion złożony z doborowych żołnierzy, głównie Niemców, do walki w Stanach Zjednoczonych.