Ta strona została uwierzytelniona.
Widzi kwiaty — widzi chaty —
Widzi złotych pól kwadraty
Topola.
Widzi w okrąg całą ziemię
I rolnicze widzi plemię
Topola.
I w podziemne sięga cienie,
Kryjąc w głąb jej swe korzenie
Topola —
W głąb — w jej żyzną pierś gorącą,
Kochającą — i karmiącą —
Topola.
I z podziemnej ćmy głębokiej
Życiodajne czerpie soki
Topola.
Jednę siłę bierze z nieba —
Drugą z ziemi czarnej chleba
Topola!
Bądź, poeto, jak topola —
Kochaj tęcze i granity:
Jednem skrzydłem leć w błękity,
Drugiem ziemskie odczuj pola!
Najpiękniejsza to muzyka
I najpiękniej życie wciela,
Co najwyżej w niebo strzela
I najgłębiej w ziemię wnika.
Dorohowica, 1894.