Strona:Poezye cz. 2 (Antoni Lange).djvu/071

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

O, młoda wierzbo, gromadź swe siły,
Lecz by ci wilki krwi nie wypiły!
Rozkołysana życia nadmiarem,
Za bujnie kwitniesz zieleni czarem.
Ach, wilki-żądze moc ci zabiorą
I dusza twoja ocknie się chorą;
Krew ci przepalą, jak tę spaliły
I, przepalona, padniesz bez siły...

Ruszki, 1894.