Przejdź do zawartości

Strona:Poezye cz. 2 (Antoni Lange).djvu/065

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ale dziwna — dziwna sprawa
Ten majowej pieśni cud —
Nie tak duszę mą napawa,
Jako niegdyś — jako wprzód....

Inna była to muzyka,
Którą-m słyszał w kwiecie dni...
Pomnę — pomnę ja słowika,
Który niegdyś nucił mi....

Pieśń słowika mile dźwięczy
Pod mem oknem — lecz nie tak,
Jako duszy mej młodzieńczej
Zaginiony śpiewał ptak!

Ruszki, 1894.