Strona:Poezye T. 2.djvu/051

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

O przyjdź i dłonie twoje połóż na me źrenice,
Nirwano!
Twym unicestwiającym oddechem pierś niech sycę
Nirwano!
Żem żył, niech nie pamiętam, ani wiem, że żyć muszę
Nirwano!
Od myśli i pamięci oderwij moją duszę
Nirwano!
Od oczu mych odegnaj złe i nikczemne twarze
Nirwano!
Człowiecze zburz przedemną bożyszcza i ołtarze
Nirwano!
Niech żywot mię silniejszych, słabszych śmierć nie uciska
Nirwano!
Niech błędny wzrok rozpaczy przed oczy mi nie błyska
Nirwano!
Niech otchłań klęsk i cierpień w łonie się twem pogrzebie
Nirwano!
I przyjdź królestwo twoje na ziemi, jak i w niebie
Nirwano!