Strona:Poezye Józefa Massalskiego t.1.djvu/047

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

„Żwawiéj siostry! któraś rzecze,
Już był w ręku, nie uciecze.“
Lecz nie trzeba zachęcenia;
Bez odetchnienia,
Za zdradną zdobyczą,
Pędzą i krzyczą.
Nie tak to prędko zrobi się jak powié;
Dosyć, że zając przypadł ku lasowi
I w gąszcz co żywo.
A któż go w lesie gnać będzie?
Postrzegły się dziéwki w błędzie,
Zająca nié ma a zostało żniwo.
Kto dla zysku lub igraszki
Rzuca ważną rzecz dla fraszki,
Niechaj to sobie pamięta:
Że wygra jak te dziewczęta.