Strona:Poezye Józefa Bohdana Zaleskiego.djvu/081

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

„W dzień Kupała nasze córki
„Gdy pobiegną na pagórki;
„Zniosą tobie w upominku
„Wianki z ruty i barwinku.

„My polecim w step daleki,
„Żegnaj, żegnaj już na wieki.
„Pokój, pokój, pokój tobie!
„Nasz rycerzu pokój w grobie!

„Grzmią na wszystkie echa strony,
„Lasem, wodą, przez zagony,
„Pokój, pokój, pokój tobie,
„Nasz rycerzu pokój w grobie!“

I już zniknęli; cisza w około —
Swiéżéj mogiły cień zaległ pola,
Wzniósł bieżąc jeleń promienne czoło,
Dumny lecz trwożny w dół ją okola.

Za siostry, matkę, tkliwie w pobliżu
Z gruszy kukułka kwili ponura;
Ważąc sie sokół usiadł na krzyżu,
I zasępiony nastrzępia pióra. [1]


  1. Cała ta wrótka wiernie jest naśladowana z prostéj dumy. W starożytnych poezyach Słowian podobnie jak u Małorossyjan kukułka jest godłem boleści — sokół wierności, i. t. d.