Strona:Poezye Cypriana Norwida.pdf/75

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
IV.

I mówił on piasek szepty swemi: — «Nie dziwuj się. — Zbawiciel palcem swym na piasku pisał, a tobie jest przykro że mogę opowiadać rzeczy zakryte. — Azali z litery nie czytujesz słów przed tysiącem lat skreślonych, o które tysiące lało krew.»

V.

«Jestżeś dziś urodzony który, jeszcze nie wie przez co człowiek się różni od zwierzęcia, a pamięta czem do aniołów był podobnym i uśmiecha się matce, nic nie mówiąc — i piękny jest w nieświadomości swojej, ale nie można zostawić go samego.»

VI.

« — Wiedz, że to przez tradycyę wyróżniony jest majestat człowieka od zwierząt polnych, a ten co od sumienia historyi się oderwał, dziczeje na wyspie oddalonej i powoli w zwierzę zamienia się.

VII.

«I ci co nie podzielili boleści, ani żalu, ani weszli kiedykolwiek w testamenta żywotów przeszłych, wyklinają się sami na pokolenia nowe od zwycięzkiej prawdy oddalone.» —

VIII.

«Tak iż bywa, że na nowo proroków i na nowo apostołów posełać im trzeba na noże ich, ażeby powrócili w dawny prąd.»

IX.

«Oto lepiej smutku sprawiedliwego nie chroń się, ani myśl, że boleść sprawiedliwa obrazi cię. Oto wiedz iż wziąłeś mię z nowego grobu gdzie spoczął wygnaniec chrześciański.»

X.

«A ten cierpiał lat wiele za ojczyznę i jako obywatel: że bezczynny — i jak rycerz: iż zmieniony był pancerz jego na pokutniczy jakiś strój — i jak pan: że od włości oddalony — i jak ojciec, i jak brat, i jak wszelki człowiek społeczny.