Strona:Poezye Cypriana Norwida.pdf/226

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

I było cicho — Mistrz rzekł: «Tenże samy
Za przykład wzięty Aleksander, jadał
Wieczerzę leżąc — do obiadu siadał.
My, co na różny sposób dziś jadamy,
Jakoż powiemy? — ja siadłem, gość leży —
Ten i ów sposób do wzoru należy —
I tak: gdzieindziej żydowscy kapłani
Czynią, iż najmniej mąż ów ich nie gani;
Przyjmują nawet hołd od bochatera
Dla rzeczy którą prawda ich zawiera.[1]
Jakkolwiek powieść — powyżej wspomniana
Przez dorodnego mówcę a młodziana —

  1. Powieść — którą tu przytacza Pulcher o zburczeniu kapłana aby mu prawdę ciekawą odkrył, wzięta jest z listu Aleksandra do matki jego.
    Co do pokłonienia są Aleksandra Wielkiego Bogu Abrahama i Jakuba to wszyscy historycy świadczą, ale Flavius Józef najwyborniej to określa. — «Jakoż kiedy Aleksander w gniewie wielkim na Jaddua najwyższego ofiarnika a przeto księcia Żydowskiego, szedł z falangami swemi w marszu na Jeruzalem: Objawione było najwyższemu ofiarnikowi na modlitwie w strachu zostającemu, aby w strojach świątecznych z pieśnią i kwiatami wyszedł przeciw przewidzianemu wojownikowi — i wyszli tak kapłani i Jaddua z niemi wyszedł w Ephodzie lazurowym, złotem tkanym, z lamą złotą na czapce swej a na lamie złotej napisane miał zwyczajem przyjętym Imię Najwyższego. — Wyszli tak do Sapha zkąd widać Jeruzalem. — Fenicjanie i Chaldejczycy w falangach Aleksandra pod bronią będący, poszeptywali sobie iż Aleksander ogniem i mieczem Jeruzalemskie zastępy i miasto zniszczy; wszelako wojownik Macedoński spostrzegłszy Arcy-Ofiarnika pokłonił się k'niemu i objął go potem i uścisnął — a gdy poufny jego Parmenion zapytał «komu to uwielbiany od świata i pół-bóg hołd oddaje? «Nie jego — odrzekł Aleksander — nie kapłana wielkiego, ale Boga, którego jest urzędnikiem uwielbiłem. — Albowiem, kiedy jeszcze byłem w Macedonii i rozmyślałem sobie, jakiemi sposoby podbić potrafiłbym Azję, w tymże stroju pokazał mi się On we śnie i polecał: abym nie obawiał się niczego, abym Helespont śmiało przeszedł i że on na czele wojsk mych będzie, czyniąc mię zwycięzcą Persów. — Jakoż nigdy odtąd nie spotkawszy nikogo ubranego w szaty one, które pamiętam ze snu mego, wątpić nie mogę iż wojnę tę wedle widoków Bożych prowadzę i że tak pogromię Dariusza, zniszczę perskie państwo i że wszystko według życzeń moich powiedzie mi się.» Po słowach tych szedł Aleksander w poczcie kapłanów do miasta i do świątyni pańskiej — i uczynił ofiarę Panu-Bogu wedle tego jak mu zalecił Arcykapłan, który potem księgi Daniela proroka podane sobie otworzywszy, okazał Aleksandrowi: jako proroctwo o Książęciu greckim perskie państwo zniszczyć mającym, właśnie na Aleksandrze Macedońskim wykonywa się.»
    To podaje najszczegółowiej Flavius-Józef — Antq: Judai:
    Księga XI. Rozd. VIII.