Strona:Poezye Alexandra Chodźki.djvu/155

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Szczęśliwy z żona szczęśliwą,
S krasawicą urodziwą
S tą córką starszą.

A gdy przyszedł maj,
Pobiegł panicz w gaj,
Kręcił dudki, zrywał kwiatki,
S klaskiem, wrzaskiem, biegł do mafki.
„Ah mamo, mamo!

Otóż dudkę mam,
Otóż pięknie gram ;
Dudka moja osobliwa
Jak siostrzyczka moja śpiéwa,
Słuchaj piosenki:

— „Graj Michasiu, graj;[1]
Jak dziś kwitnie maj,
Tak nad róże, nad bławatki
Dwie nas kwitło w domu matki,
O moja wiosno!

„Ah! lecz siostry nóż
Skosił różę róż,
Pod kurhanem me mieszkanie,
Dzika wierzba na kurhanie,
O moja wiosno!” —

„Dziko synu grasz,
„Skąd tę dudkę masz?”

  1. W bajce, s której niniejszą balladę zrobiłem, pastu­szek przychodzi z dudką ; pamiętam tylko piérwszy wiersz s piosnki jaką gra jego dudka: Graj pa­stuszku, graj.”