Ta strona została uwierzytelniona.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/f0/Rydel_Lucjan_-_Poezye_page_0066.jpg/400px-Rydel_Lucjan_-_Poezye_page_0066.jpg)
Było, przeszło... Jak dziś pomnę
To słoneczne popołudnie
I cienisty, chłodny park...
Wody jasne i ogromne
I łabędzie, co tak cudnie
Śnieżnopióry gięły kark.
Pusto było i bezludnie,
Niebem chmury szły bezdomne,
Tonią — cień od śpiących bark...
Wszystko w oczach mam przytomne —
Miną wiosny, przejdą grudnie,
Żar palący twoich warg
Na mych ustach nie ochłódnie,
Nie zapomnę — nie zapomnę!...[1]
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/f0/Rydel_Lucjan_-_Poezye_page_0066.jpg/400px-Rydel_Lucjan_-_Poezye_page_0066.jpg)
- ↑
W spisie treści niniejszy wiersz występuje pod tytułem „Było, przeszło“.