Strona:Poezye (Odyniec).djvu/586

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ODDALONY.



I.


„Rozwesel lice cudzoziemcze młody,
Poprzestań tęsknić za północnym krajem!
Niebo stalszemi świeci tu pogody,
Bogatszym ziemia kwitnie urodzajem.

„Pójdź raczéj, w gronie nowych przyjacieli,
Skroń swą bluszczowym przyozdobić majem!
Pieśń żal ukoi, wino rozweseli
Posępną tęskność za rodzinnym krajem.

„A niebios warte dziewice téj ziemi!
Jeden wzrok, uśmiech — sam nazwiesz ją rajem —
Więc, przyjacielu! pójdź z nami i z niemi
Zapomnieć tęsknot za rodzinnym krajem!“ —

— „Dzięki za czułéj przyjaźni dowody!
Obyś podobnych nie doznawał wzajem!
Nigdy, daleki od ojców zagrody,
Nie musiał tęsknić za rodzinnym krajem!