Strona:Poezye (Odyniec).djvu/557

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
SZTUKA.




Co w przeszłości z ziemi było,
Ziemia w swém łonie zamyka,
Pod skromnéj darni mogiłą,
Lub dumnym głazem pomnika.

Lecz duch, co na nią tchnął z Nieba,
W sztuce ma wieczne odbicie,
By przez nią znowu, gdy trzeba,
W przyszłości wstąpić mógł życie.

I równéj godne zalety,
Gdy mistrz w nich prawdę odtwarza,
Czy pieśń natchniona poety,
Czy twórczy pędzel malarza.

Bo równie dziełem ich obu,
Dla serc potomnych i oka,
Kształt przeszłości wstaje z grobu,
A duch jéj spływa z wysoka.