Strona:Poezye (Odyniec).djvu/104

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
KWIAT ŻYCIA.
Z HERDERA.




Zosia sierota, bez ojca, bez matki,
Codzień wieczorem i rano,
Wybiega z cudzéj — ich niegdyś chatki,
Łzy swe, modlitwy, i świeże kwiatki
Nieść na mogiłę kochaną

„Ojcze mój! matko miła!
„Biedna ja bez was! biedna!
„Sierota, sama jedna!
„Lepiéj gdybym nie żyła,
„Bo tambym z wami była! —
„A tu każdemu cudza, w cudzym domu!..
„Każdy mię krzywdzi, nikt nie pocieszy.
„Płacz mój ich śmieszy!
„Ni się pożalić komu,
„Ni się mnie kto pożali! —
„Ach! nie tak było, kiedyście wy żyli!
„Wszycy mnie kochali, chwalili,
„Bo o was dbali. —