Strona:Poezje Teofila Lenartowicza2.djvu/035

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Bo gdybyś ją zobaczyło
Na kwiecistéj błoni,
W szary obłok byś się skryło,
Pomyślawszy o niéj.

I ludzieby nie widzieli
Twojéj skrawéj bieli,
Tylko szarą mgłę tęsknoty,
Po méj srebrnéj złotéj....