Strona:Poezje Teofila Lenartowicza1.djvu/052

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
DO ***



Tobie, coś przebył oceanu głębie,
Podróżny Panie;
Postylion a nie Wenery gołębie,
Niesie pisanie.

Otwórz i czytaj jeśli cię nie zraża,
Poziomość człeka.
Który pod bramą rzymskiego cmentarza,
Na Polskę czeka.

I ciekawego nie ma nic powierzyć,
Roniąc łzy rzesne,