Przejdź do zawartości

Strona:Poezje Teofila Lenartowicza1.djvu/033

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Niewiędnącą koronę z słonecznych promieni
I święte grono dawno pożegnanych cieni....

Tyle wam tylko powiem, a jeśli nie wiele,
Darujcie, iskra natchnień dogasa w popiele.
19. Marca 1858.