Strona:Poezje (Władysław Bełza).djvu/237

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
ŚWIĘTE WZORY.


Pokój tobie ludu Boży!
W cichej pracy czerp wytrwanie!
Ziarnko drobne w kłos się mnoży,
Ziarnek z kłosa na chleb stanie!

Z niebios ludu patrzaj cudu!
Z niebios tobie prawda dana!
Nie upadaj — lecz wśród trudu,
Mocy szukaj — tam u Pana!

Bracie — siewco! co na roli
Za niebieskim patrzysz wzorem:
Gdy skroń potnie, a pierś boli,
Czerp wytrwanie z Izydorem!

Ty, co dnie tak pędzisz pilnie
Nad wrzecionem — pracowita —
Jak się trudzić masz usilnie,
Święta tobie wskaże Zita[1].

Wam, co boleść barki gniecie
A nieufność w pierś się wciela:
Jak winniście stać na świecie,
Bierzcie przykład z Zbawiciela!

  1. Święta Zita była prządką i sługą.