Strona:Poezje (Władysław Bełza).djvu/188

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
ODPOWIEDŹ
NA ZAPROSZENIE DO PARTJI PIKIETA.


Życie ludzkie — to karty,
Które w ręku uparty
Los trzyma!
Człowiek z dolą się biedzi,
I krwawemi grę śledzi,
Oczyma.

W tę, i w ową je stronę,
Rzuca fatum szalone,
Niegrzecznie —
Gdy się nazbyt rozhula,
Kto chce damy — ma króla,
I sprzecznie.

Szczęście stoi na zdradzie,
A na karty człek kładzie,
Swe mienie —
Wszystkie skarby swe złote:
Miłość — życia istotę,
Sumienie!

Lecz najsroższa tam męka,
Kiedy karty te, ręka
Ma biała —
I los życia na szalę
Gry tej, rzuca niedbale,
Zuchwała!