Strona:Poezje (Władysław Bełza).djvu/181

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

II.

Spójrz na owych ksiąg ogromy!
O! w nich treści dość!
Na prastarych dziejach Romy,
Daj duchowi rość!
Wskaż na lud ten, co dla świata,
Prawem był, jak Bóg!
Idź, powołaj Cyncynata,
By tron wziął za pług!
Dziewic naszych zwołaj grono,
I Lukrecji twarz,
Świętym wstydem zapłonioną,
Dla przykładu wskaż!
Tym, co drżą przed poświęceniem,
Czyny wielkie głoś.
Wskaż Scewoli dłoń, płomieniem,
Przegryzioną wskroś.
O tych dziejach dalej, dalej,
Mów nam jeszcze, mów;
Spraw, by ludzie ci powstali,
Z pod mogiły znów!

∗             ∗