Strona:Poeci angielscy (Wybór poezyi).djvu/366

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
TUL MNIE DO SNU, MATKO, TUL.
 

Tul mnie do snu, matko, tul,
Jak w tych jasnych chwilach słońca;
Żalom serca niema końca,
Ukój pieśnią gorzki ból!

W rosach drzemią kwiaty pól;
Pielgrzym smutne złożył skronie;
Daj mi spocząć na twem łonie,
Tul mnie do snu, matko, tul!

Z więzów biedne ptasze zwól!
Zmarnowane młode lata,
Płonna miłość mnie przygniata,
Tul mnie do snu, matko, tul!




ROZKAZ LATA.
 

Precz stąd! Lato cię wygania!
Po jeziorach blask się słania,
Grają fale, kwiaty ronią
Wonna ciecz
Nad słoneczną, jasną tonią —
Precz stąd, precz!
W promienistą, senną ciszę