Strona:Poeci angielscy (Wybór poezyi).djvu/264

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
LV.

I schodzi ku mnie duch, któregom w pieśni
Mojej przyzywał; i od lądu zdala
Byt mój żegluje, wolny od tej cieśni —
Od tego strachu, co iść nie pozwala
Z burzą w zapasy; i zrywa się fala
Górą i dołem, i w ciemnościach tonie
Łódź ma, a oto skra się w mgłach zapala:
Adonaisa duch to w owej stronie,
Gdzie goszczą nieśmiertelni, dla mnie gwiazdą płonie...




EPIPSYCHIDION.
 
Wiersze poświęcone szlachetnej, a nieszczęśliwej Emilii Viviani,
zamkniętej obecnie w klasztorze św. Anny w Pizie.
L’anima amate si slancia fuori del creato, e si crea nel infinito un Mondo tutto per essa, diverso assai da questo oscuro e pauroso baratro.
Własne jej słowa.

Niewielu pewno, o moja ty pieśni.
Przyjmie dziś ciebie i myśl tę zrozumie.
Która w swej głębi chowa słów twych fala;
Jeśli przypadkiem zobaczysz się w tłumie —
Tak się wydarza — ludzi owej cieśni,
Co treści twojej pojąć nie pozwala,
Niech się twe słowo w pociechę skrysztala
Dla niej; im powiedz: Jestem nazbyt trudną,
Wy nazbyt płytcy — lecz mówcie, żem cudną!

UWAGA: Piewca następnych wierszy umarł w Florencyi, gotując się do podróży na jedną z najdzikszych wysp Sporadzkich, którą sobie był kupił, ażeby zamieszkać na niej śród ruin starego gmachu;