Strona:Podróże Gulliwera T. 2.djvu/183

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

powiadanie które mu w większym porządku i zwięzłości uczyniłem, było następującej treści.

„Przybyłem z bardzo odległego kraju w towarzystwie pięćdziesięciu mnie podobnych stworzeń, przepłynęliśmy morze w wielkim drewnianym statku, daleko większym niźli dom jego.“ Tu opisałem mu jak mogłem kształt okrętu, i za pomocą chustki do nosa starałem się pokazać mu jak go porusza wiatr nadymający żagle. Że przez wynikłą między nami kłótnię wysadzony zostałem na te brzegi i udałem się w głąb kraju, sam nie wiedząc dokąd idę, aż on mnie uwolnił od ścigania obrzydliwych Jahusów. Poczem spytał mnie, kto wybudował okręt i jak Houyhnhnmowie mo-