Strona:Pl Poezye t. 1 (asnyk).djvu/158

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Choćby nie istniał jeszcze-by stworzyła
Raj, gdzieby mogły zejść się po rozłące:
Więc kiedy przyjdzie ów cichy cherubin
Zamknąć mi oczy, to ja będę śniła,
Że mnie kochanek wzywa do zaślubin.