Strona:Pisma krytyczne (France).djvu/015

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jednoczy się prawda i sprawiedliwość — ten zaiste jest braminem«.

Mówiłem jeszcze: Nie bądźcie pyszni, nie bądźcie zarozumiali; bądźcie łagodni. Zduście namiętności, te wysłannice śmierci, jak słoń depce namiot trzcinowy. Wszystko, czego pożądacie, nie nasyci was, tak jak bezmiar wód oceanu nie może ugasić pragnienia. Duszę nasycicie jedynie mądrością. Nie znajcie nienawiści, ani pychy, ani obłudy. Bądźcie pobłażliwi dla niewyrozumiałych, łagodni dla gwałtownych, obojętni wszystkiemu pośród tych, którzy do wszystkiego się przywiązują. Czyńcie zawsze to, co chcielibyście, by czynili inni. Nie wyrządzajcie krzywdy żadnemu stworzeniu.
»Oto, co głosiłem bogatym i biednym w ciągu lat czterdziestu pięciu, a po ich upływie dostąpiłem błogosławionego spoczynku, którego zażywam wiecznie«.

I złocone bóstwo uśmiechnięte, z wzniesionym palcem, z otwartemi pięknemi oczami — zamilkło.
Niestety! Sakya-Muni, jeżeli istniał, jak