Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 80.djvu/265

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

szych okazał się, nie przymawiając nikomu, mózg filologa Hermana, którego tylko mineralog Hausmann pod tym względem przewyższył. Ale zresztą podobne obliczenia różnic, stosowane do pojedyńczych osób, nie prowadzą prawdopodobnie do żadnego rezultatu.
Ktoby teraz chciał spytać, co z tych wszystkich marzeń i ważeń, stosowanych już nie do osób, ale nawet do całych plemion, wypadło? trzeba mu odpowiedzieć szczerze, że jeszcze bardzo niewiele, ale może kiedyś więcej wypadnie. Im większą będzie nagromadzona liczba wszelkiego rodzaju danych, tem jakiemuś przyszłemu myślicielowi łatwiej będzie wyprowadzić z nich ściśle naukowe ogólne wnioski. Za to tylko można zaręczyć, że gdyby nie gromadzono w pocie czoła zasobów naukowych, nicby nigdy nie wypadło z pewnością. Etnologia, antropologia i enografia są to nauki młode, niedawno stworzone; zrodziły się one z rozważania rozmaitych cech umysłowych i fizycznych ludzkości, że zaś nie wypowiedziały dotąd ostatecznego słowa, to nikogo dziwić nie powinno. W każdym razie rozmysł i głębokie zastanowienie się prowadzi do lepszych wyników niż bezmyślność. Nie można zaś powiedzieć, aby powyższe nauki do żadnych wyników nie doszły. Wziąwszy pod uwagę choćby jeden taki fakt, jak objemność czaszek, dochodzimy do wyniku, że jakkolwiek nie może