Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 79.djvu/87

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   85   —

Co się nakoniec tyczy tendencyi sztuki, tę zapewne czytelnik sam zdołał z naszego opowiadania wyrozumieć. Autor uderza na brak zdrowej opinii publicznej, co mianowicie pozwala krzewić się robotom „Nietoperzy“. Opinia jest światłem, którego nocne ptaki nie znoszą, oto myśl sztuki. Robiono wprawdzie zarzut autorowi, że właśnie na opinię publiczną uderza, ale zarzut ten do wysokiego stopnia bezzasadny, dowodzi tylko, że recenzent nie zrozumiał, o co właściwie autorowi chodziło.

Niwa, r. 1875, t. VII.