Postrzeganie zmysłowe góruje u Reymonta nad wszystkimi innymi środkami i ta przewaga jest również przyczyną słabych stron jego twórczości. Nasze życie współczesne jest dopiero w okresie tworzenia i Reymont nie rozdziela jego włókien nigdy drogą analizy, artystycznego układu, lecz przedstawia w całem naturalnem splątaniu linij i węzłów. Fantazya jego jest bardzo ściśle spojona z obserwacyą, jego świat ducha towarzyszy rzeczywistości, mało wznosząc się nad nią. Reymont nie ma w sobie nic symbolizmu: obrazy jego nie są nigdy syntezą zjawisk, w poszczególnym fakcie nie odtwarza nigdy przejawu powszechniejszych praw, nie podnosi go nigdy do godności symbolu. Obserwacya nie wyjawia mu pierwiastków nieubłaganej konieczności, która rządzi zarówno wybuchami kochanka, spekulacyą filozofa, jak też zawikłanymi objawami życia społecznego. Stąd też coraz częściej ucieka się Reymont, jako do zasadniczego czynnika w losach ludzkich, do wypadku i coraz częściej w ten sposób rozwiązuje swe węzły powieściowe (»Komedyantka«, »Ziemia obiecana«). Przez swój brak symbolizmu a ogromną żywość przedstawienia postacie Reymonta budzą w nas bardzo często interes raczej osobisty, niż literacki; w »Fermentach« z niezwykłą dokładnością i ścisłością oddany proces pochylania się duszy ludzkiej w jarzmie życia, proces zaniku porywów może niepopartych dostateczną siłą, ale szczerych i po części szlachetnych. Ale Janka Orłowska umieszczona jest w takiem otoczeniu, że jej upadek na dno filisterskiego życia jest wyłącznie jej
Strona:Pisarze polscy.djvu/027
Wygląd