Strona:Piotr Kropotkin-Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju.pdf/163

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Wprawdzie żadna nowa zasada — jak mówi Whewell — nie została wysunięta przez te wynalazki; atoli nauka średniowieczna uczyniła coś więcej, niż spółczesne odkrycia nowych zasad. Przygotowała ona te wszystkie zasady, które dzisiaj leżą u podstawy nauk mechanicznych; przyzwyczaiła badacza do obserwowania faktów i do wyciągania stąd wniosków. Była to wiedza indukcyjna, jakkolwiek sama sobie nie zdawała jeszcze sprawy z potęgi indukcji; to też położyła podwaliny zarówno pod nauki fizyczne, jak pod filozofję przyrody. — F. Bacon, Gallileusz i Kopernik byli bezpośrednimi potomkami Rogera Bacona i Michała Scota, podobnie jak maszyna parowa jest bezpośrednim rezultatem poszukiwań prowadzonych w uniwersytetach włoskich nad ciężarem atmosfery, a także rezultatem matematycznych i technicznych zdobyczy, osiągniętych w Norymberdze.
Lecz pocóż zadawać sobie trud, udawadniania rozwoju nauki w mieście średniowiecznem? Czyż nie dosyć wskazać na katedry, jeśli chodzi o sprawność techniczną, a na język włoski i na poemat Dantego, gdy chodzi o myśl — aby naocznie udowodnić, co stworzyło miasto średniowieczne przez czas swego istnienia?
Miasta średniowieczne oddały cywilizacji europejskiej usługi olbrzymie. Nie dopuściły do tego, aby teokracje i stare państwa despotyczne zniszczyły cywilizację: nadały kulturze zdolność samorozwoju i inicjatywę — a te olbrzymie intelektualne i materjalne siły, które cywilizacja posiada dzisiaj, pochodzą z miast średniowiecznych, skutecznie opierających się najściom ze wschodu. Czemu jednak te środki cywilizacji, tak głęboko odpowiadające potrzebom ludzkim i tak bardzo żywotne, powstrzymane były w swoim rozwoju? Czemu w wieku XV-ym przyszła na nie starość i czemu po odparciu tylu ataków zzewnątrz upadły wreszcie pod parciem walk wewnętrznych?
Złożyły się na to liczne przyczyny; — jedne z nich tkwiły w przeszłości odległej, gdy inne miały swe źródło w błędach, popełnionych przez same miasta. W końcu wieku XV-go zaczęły pojawiać się państwa potężne, zorganizowane na stary wzór rzymski. W każdym kraju, w każdej okolicy, jakiś pan feudalny bardziej przebiegły bardziej chciwy, a często posiadający mniej skrupułów niż sąsiedzi, zagarniał na własność osobistą wielkie obszary ziem, znaczną liczbę chłopów, miał więcej rycerzy w swej drużynie i