Strona:Piosnki i satyry (Bartels).djvu/075

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Hospody pomyłuj![1]




Zrodzony w powiecie Słuckim,
Wychowany w Nowogródzkim
Hospody pomyłuj!
Miałem siebie za Litwina,
Za psa miałem Moskwicina,
Hospody pomyłuj!
Młodość spędziłem w Warszawie,
Klnąc Moskala codzień prawie,
Hospody pomyłuj!
I nie postało mi w głowie,
Zostać Moskalem w Krakowie.
Hospody pomyłuj!
Aż tu głosem jak z podziemia,
Krzyczy mi Nowoje Wremia,
Hospody pomyłuj!
Pietierburgskie Wiedomosti,
Wrzeszczą, pieniąc się ze złości,
Hospody pomyłuj!
Musisz zostać Moskwicinem,
Takim jak my, sukinsynem,
Hospody pomyłuj!

  1. Wiersz ten został napisany przez autora po artykułach pisma: „Nowoje Wremia“ i „Pieterburgskija Wiedomosti,“ w których twierdzono, że większa część znakomitości polskich jest pochodzenia ruskiego, a więc według nich rosyjskiego i na dowód przytoczono całe szeregi nazwisk, które autor w swym wierszu powtórzył.
    Przyp. wyd.