Strona:Paweł Spandowski - Z praktyki spółek wielkopolskich.pdf/62

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

sne, ale ponadto zapożyczają się grubo w bankach. Od tej przesady ustrzegła się większość spółek wielkopolskich, nie nadużywając kredytu bankowego. Jak wielkie różnice w tym kierunku zachodzą między spółkami związku polskiego a innemi organizacyami pod zaborem pruskim, o tem świadczą następujące cyfry. W r. 1911 wynosiły u polskich spółek kredytowych długi bankowego 1,3% ogólnych zobowiązań, natomiast u niemieckich spółek rolniczych w Prusach Królewskich przeszło 8%, u spółek tego rodzaju w Księstwie 15%. Dzięki tej przezorności przetrwały spółki polskie wybuch wojny bez poważniejszych trudności, mimo że pomocy ze strony państwa nie miały. Nauki, które przy tej sposobności wyniosły, pogłębiły tylko ich zasady i dodały nowego bodźca do ufundowania swego niezależnego i samodzielnego stanowiska w jeszcze doskonalszej mierze.
Na tem chciałbym co do spółek kredytowych poprzestać, ażeby módz kilka uwag poświęcić innym rodzajom spółek.
Jak już na wstępie mych wykładów wspomniałem, rozwinęły się obok spółek kredytowych co do czasu najwcześniej spółki ziemskie, zwane też parcelacyjnemi. O przyczynach zakładania spółek parcelacyjnych również już mówiłem, nie będę się więc powtarzał. — Warunki, w których spółki parcelacyjne poczęły pracować, były bardzo korzystne. Ceny ziemi dotąd stosunkowo niskie, poczęły się zwolna ale stale podnosić. Składały się na to rozmaite przyczyny. Przedewszystkiem wskutek ulepszonej uprawy roli, przez zastosowanie sztucznych nawozów i maszyn rolniczych wydajność roli ogromnie poczęła się podnosić, a odstawa płodów rolniczych przez budowę licznych dróg bitych i kolei żelaznych stawała się tańszą. Gospodarkę intensywną ułatwiał kredyt coraz to przystępniejszy dla rolnictwa. Szczególnie uprawa zboża