mi bytu. W tym celu nawiązuje człowiek stosunki z przedmiotem swoich wierzeń i stosunek ten wyraża się zawsze prawie w formie uległości słabego sługi względem wszechpotęgi wielkiego pana i władcy. Uległość swoją i wyznanie własnej bezsilności, oraz wiarę w potęgę i dobroć bóstwa wyraża człowiek pewnemi aktami tak często, jak tego wymagają przepisy religji, oraz potrzeby człowieka. Aktami temi są modlitwy proszalne i dziękczynne, popierane ofiarami dla bóstwa, składanemi z zachowaniem pewnych ceremonji czyli czynności, symbolicznie wyrażających to, co wypowiadają słowa modlitwy. Słowem, że, wyobrażając sobie stosunek swój do bóstwa według analogji stosunków ziemskich, człowiek służy jako sługa swojemu panu najwyższemu, i to służenie znajduje wyraz uzmysłowiony w kulcie religijnym. Ponieważ zaś w stosunkach ziemskich niekażdy człowiek potrafi służyć lub tylko zbliżyć się do wielkiego pana, więc i w religji analizuje człowiek ten stosunek i posługuje się pośrednikiem między bóstwem, sobą a kapłanem.
Strona:Paweł Hulka - Twórca religii Iranu Zaratustra i jego nauka.djvu/63
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.