Przejdź do zawartości

Strona:Paulina Krakowowa - Niespodzianka.djvu/218

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
45.
IMIENINY BASI.

Czwartego Grudnia w dzień świętej Barbary, większy był ruch w domu, bo to były imieniny najstarszej córeczki: dobrej, pilnej, posłusznej Basi. Zaledwie otworzyła oczy i wzniosła je do nieba, by Bogu podziękować, że ją przez noc od przypadku uchronił, ujrzała na ścianie złoty krzyżyk z takimże łańcuszkiem: był to dar ojca. Od matki dostała sa-