Strona:Paulina Krakowowa - Niespodzianka.djvu/098

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
21.

SCYZORYK.


Antoś, jak wiele dzieci, to najlepiej lubił czynić, co mu zakazywano; nieraz ojciec mawiał:
— Antosiu! nie baw się scyzorykiem, bo się nim skaleczyć można.
Antoś nic nie odpowiedział, ale myślał sobie w duszy:
— Już mnie też tatko za wielkiego ma niezgrabiasza, kiedy mi