Strona:Pascal - Prowincjałki.djvu/323

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

aby ją odzyskać, ET SI OPUS EST, OCCIDERE; ponieważ jest to nie tyle obroną swego mienia co swego honoru. To chyba jasne, moi Ojcowie. Aby zaś uwieńczyć waszą naukę maksymę która obejmuje wszystkie inne, posłuchajcie co mówi O. Hereau, który zaczerpnął to z Lezyusza: Prawo obrony rozciąga się na wszystko, co nam jest potrzebne, aby nas ochronić od wszelkiej zniewagi.
Jakież straszliwe następstwa mieszczą się w tej nieludzkiej zasadzie! jak stanowczo cały świat powinien się temu sprzeciwić, zwłaszcza osoby publiczne! A nakazuje im to nietylko dobro ogółu, ale nawet ich własne; toć wasi kazuiśie cytowani w moich Listach rozciągają pozwolenie zabójstwa aż na nich samych! Tak więc, wichrzyciele obawiający się kary za swoje zamachy, które nigdy nie wydają się im niesprawiedliwe, wytłómaczą sobie łatwo iż oni sami są ofiarą gwałtu i uwierzą zarazem iż prawo obrony rozciąga się na wszystko co ich może ochronić od wszelkiej zniewagi. Nie znajdą już zapory w wyrzutach sumienia, które powściągają większość zbrodni w samym ich zaczątku; będą myśleli jedynie o pokonaniu zewnętrznych przeszkód.
Nie będę się rozwodził nad tem, moi Ojcowie; tak samo jak nad innemi morderstwami któreście uprawnili, jeszcze bardziej ohydnemi i groźnemi dla Państwa. Mówi o tem jawnie Lezyusz w swoich wątpliwościach, 4 i 10, zarówno jak wielu innych waszych autorów. Byłoby pożądane, aby te ohydne maksymy nigdy nie były