Strona:Pascal - Prowincjałki.djvu/275

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wedle prawdy która nie zmienia się nigdy, ale wedle rozmaitych odmian czasu, zgodnie z tem rzeczeniem starożytnego: Omnia pro tempore, nihil pro veritate.
Strzeżcie się, moi Ojcowie; a iżbyście nie mogli mi już zarzucać, że wyciągam z Vasqueza wniosek którego onby się wyparł, wiedzcie iż on sam go wyciąga, rozdz. I, n. 27: Mało kiedy jest się obowiązanym dawać jałmużnę, jeśli się jest obowiązanym dawać ją jedynie ze swego zbytku; tak wedle opinii Kajetana JAK I MOJEJ. ET SECUNDUM NOSTRAM. Przyznajcie tedy, moi Ojcowie, na mocy własnego świadectwa Vasqueza, iż wiernie trzymałem się jego myśli; i osądźcie z jakiem sumieniem ośmieliliście się mówić, iż, gdyby się poszło do źródła, ujrzałoby się ze zdumieniem iż on głosi coś wręcz przeciwnego!
Wreszcie, podkreślacie z naciskiem iż, w zamian za to, Vasquez nakazał rzekomo bogaczom dawać jałmużnę z tego co im potrzebne. Ale zapomnieliście zaznaczyć zbiór warunków niezbędnych do stworzenia tego obowiązku; powiadacie tylko ogólnie, iż nakazuje bogaczom oddać nawet to, co jest potrzebne dla ich stanu. To za wiele, moi Ojcowie; prawidło Ewangelii nie idzie tak daleko: byłby to nowy błąd, od którego Vasquez bardzo jest daleki. Aby pokryć jego ustępliwość, przypisujecie mu nadmiar surowości który byłby naganny; tem samem staje się mało prawdopodobnem abyście to przytoczyli wiernie. Ale, zaiste, nie zasłużył on na ten zarzut, on, który orzekł, wywracając oczywiście wspak Ewan-